Po Co Ci Unikalna Propozycja Sprzedażowa
Idzie milicjant drogą. Nagle staje i mówi.
„Myślę więc jestem”
i znikł.
Clik here to view.

Suchar? Oczywiście.
Natomiast podobne „myślenie” ma wiele małych biznesów.
Nie mają powodu, aby istnieć!
Jeżeli zabierzesz im nazwę, stają się tak podobni do innych
w swojej branży, że równie dobrze mogłoby ich nie być.
Jedynym powodem ich istnienie jest zapłata za rachunki
właściciela – Tylko jakie to ma znaczenie dla klienta,
że Ty musisz zapłacić swoje długi?
Co jest podniecającego dla mnie, Twojego potencjalnego
klienta, w tym, że otwierasz kolejną budkę z warzywami,
zakładasz blog, gdzie będziesz pisał te same pierdoły
o zarabianiu w internecie lub pisał o tym samym mlm’ie,
o którym powstało już 10.000 blogów?
Może wpadniesz na pomysł, że weźmiesz ten sam produkt,
ale zastosujesz lepszy marketing.
Marketing, to swego rodzaju wzmacniacz. Jeżeli na wejściu
dasz nic nie znaczący szum, to na wyjściu, też będzie
szum – tylko głośniejszy.
To więc co jest Twoją Unikalną Propozycją Sprzedażową?
Tylko nie mów jakość!
O jakości, może się przekonać tylko ktoś, kto już kupił
Twoją ofertę. Poza tym, pokaż mi swojego konkurenta,
który nie wychwala swojej jakości!
Co jest unikalną przewagą Twojej oferty?
Jeżeli dostęp do tego produktu jest powszechny,
zastanów się w kategorii:
- opakowania
- dostawy
- obsługi
- sprzedaży
- konkretnego odbiorcy
lub może opakuj ten produkt w coś większego i niech
stanie się tylko elementem przygody, jaką dla Twojego
klienta jest obcowanie z Twoją oferta,
z Twoją firmą,
z Tobą.
Owocnego dnia